Dnia 17 grudnia 2009 r. obchodziliśmy klasową Wigilię Bożego Narodzenia. Pięknie zastawiony stół, zapach potraw świątecznych przygotowanych przez mamę naszej koleżanki, blask świec przy wtórze kolęd... Świąteczna atmosfera ciepła, radości i refleksji udzieliła się nam szczególnie podczas składania życzeń... Wszyscy życzyliśmy sobie wszystkiego, co najlepsze - zdrowia, magicznej atmosfery w gronie rodzinnym, ciepła płynącego z faktu bycia blisko z rodziną.

Refleksyjność i szczerość życzeń sprawiła, że przeciągnęły się one w czasie. Miło było usłyszeć i odczuć tyle serdeczności z ust koleżanek i kolegów...

Następnie zasiedliśmy do stołu. Potrawy były przepyszne - szczególnie pierogi, które rozeszły się od razu!

Wszyscy z niecierpliwością czekali na św. Mikołaja:, ale ta informacja pozostanie tylko dla wtajemniczonych.

To była znakomita okazja do spotkania się.